Kilka naszych historii…


W miejscu tym chcielibyśmy prezentować Państwu historie naszych Podopiecznych. Zakładka będzie systematycznie powiększana o historie kolejnych Bohaterów.

 

Mały Wielki Tymek

Cześć!

Mam na imię Tymek.   Mam dopiero 2 lata, ale mama mówi, że jestem kawał chłopa.

Opowiem Wam o tym, jak wygląda życie chłopca z zespołem Downa, bo nie każdy wie, że to ciężka praca od dnia narodzin. Nie, nie pracuję po to by zarabiać pieniążki, tylko po to by w przyszłości  być niezależnym, samodzielnym człowiekiem, tak jak moi rówieśnicy.

Dzień, w którym przyszedłem na świat,  zmienił życie całej mojej rodziny. Rodzice nie umieli pojąć  do końca tego, co się stało. Mama od razu postanowiła, że będzie o mnie walczyć z całych sił.

Gdy miałem zaledwie miesiąc mama trafiła do Stowarzyszenia DLA CIEBIE w Pobiedziskach. Wcale nie byłem zadowolony z tego faktu, wylewałem morze łez podczas rehabilitacji,  jak zresztą większość dzieci.

W Stowarzyszeniu jestem dwa razy w tygodniu, by ciężko pracować nawet wtedy, gdy mam gorszy dzień. Nawet gdy chce mi się spać lub bawić ćwiczę dzielnie. Jestem bardzo pogodnym dzieckiem, tak mówią wszyscy, bardzo lubię uśmiechać się do ludzi. Przecież jesteśmy tacy sami, choć troszkę inni…

Mam wiele marzeń. Mama mówi, że nie ma rzeczy niemożliwych,  tylko trzeba bardzo dużo ćwiczyć, cały czas próbować nowych rzeczy i uczyć się żyć normalnie.

W tym miejscu swej historii potrzebuję Ciebie, Dobry Człowieku. Żebym mógł się rozwijać potrzebne są pieniążki.  Nie wiem jeszcze czym one są , podobno można za nie kupić wszystko, no… prawie wszystko, oprócz najważniejszego –  zdrowia. Na zdrowie mogę ciężko zapracować dzięki  Twej Pomocy.

Proszę Cię wpisz w zeznanie podatkowe NR KRS 0000132851. Twój 1 % podatku trafi do mnie, bądź częścią mojej drogi do samodzielności i uśmiechu na twarzy mojej rodziny!

Foto. Archiwum Prywatne.

 

Waleczna Amanda 

Cześć!

Mam na imię Amanda mam 22 lata. Moimi rodzicami jest Mama Gosia i Tata Darek. Są dla mnie bardzo ważni, jestem ich jedynym dzieckiem, dzieckiem specjalnej troski. Moja Mama zawsze jest ze mną, pomaga mi we wszystkim czego sama nie potrafię zrobić. Jest tych czynności bardzo wiele, nie poruszam się samodzielnie, mam kruche kości, przeszłam wiele operacji by móc w miarę swobodnie siedzieć.

To Mama i Tata walczyli, walczą o mnie bezustannie. Wiele lat temu, gdy musieli oswoić się, że ich dziecko nie będzie chodzić i nie ma szans na tzw. normalne życie na dwóch nogach, trafili do miejsca, które jest moim drugim domem – do Stowarzyszenia, które stworzyli rodzice dzieci, podobnych do mnie, których życie jest inne – niepełnosprawne.

Odkąd pamiętam na rehabilitację „chodziłam”, byłam zawożona do Stowarzyszenia – masowana, rehabilitowana jestem dzięki ludziom, którzy działają w Stowarzyszeniu. Pamiętam jak w Stowarzyszeniu pojawiła się imienniczka mojej Mamy – Pani Małgosia, której chciało się działać dla takich jak ja… Pani Małgosia wymyśliła dla nas wiele fajnych rzeczy – zajęcia sobotnie, arteterapię, półkolonie i wielkie pikniki. Ja i inni podopieczni stawali się doroślejsi, powoli robiliśmy się za starzy do chodzenia do szkół, do których zawożono nas o świcie, a wracaliśmy późnym popołudniem… . I wtedy dzięki wielu ludziom, o otwartych sercach powstał Warsztat Terapii Zajęciowej, którego jestem uczestniczką od kilku miesięcy. Mam swoje miejsce na ziemi i wiem, że są ludzie, którzy o mnie dbają. Wiem, też że pomocy potrzebować będę zawsze.

Wiem ile działań trzeba było podejmować, by to miejsce, w którym dzisiaj jestem mogło powstać. Darczyńcy 1% mają w tym swój udział, jeden mały procent dał mi szanse na bycie wśród ludzi, dał mi szanse na to, że w Warsztacie Terapii Zajęciowej w Pobiedziskach zmienia się moje życie i wierzę, że za kilka lat dostanę nową szansę, gdy nauczę się nowych umiejętności.
Dzięki ludziom dobrej woli moje Stowarzyszenie, które działa tyle ile mam lat, będzie mogło dalej rozwijać się na miarę moich potrzeb, na miarę potrzeb moich maleńkich i dorosłych kolegów z niepełnosprawnościami, byśmy mogli żyć jak najpełniej z marzeniami i wiarą w ich spełnienie.

Wpisz w zeznanie podatkowe NR KRS 0000132851 Twój 1% to dla mnie, moich rodziców i rodzin z niepełnosprawnymi dziećmi (niezależnie od ich wieku), dla mojego Stowarzyszenia  to wielki dar.

Foto. Archiwum Stowarzyszenia DLA CIEBIE

 

Artysta Patryk

Cześć!

Mam na imię Patryk – nie jestem idealny ale jestem Artystą!

Opowiem Wam swoją historię. 24 lat temu pojawiłem się na tym świecie. Od urodzenia choruję na Mózgowe Porażenie Dziecięce. Jestem jednym z pierwszych podopiecznych Stowarzyszenie DLA CIEBIE. To tutaj przez lata dbam o rozwój swego zdrowia. Wielogodzinne rehabilitacje, turnusy i wiele innych terapii pozwoliły mi zejść z wózka i stanąć na własne nogi. Nie wyobrażacie sobie jakie to szczęście móc chodzić o własnych siłach.

Z czasem przekonałem się jak wiele człowiek może osiągnąć dzięki ciężkiej pracy. Mam problem z motoryką ciała i z mówieniem, dlatego ciężko mnie zrozumieć , co utrudnia kontakt.  Od 2,5 roku uczestniczę w Warsztatach Terapii Zajęciowej działających przy Stowarzyszeniu. Miejsce to pozwala mi codziennie wyjść z domu, spotkać się z przyjaciółmi, zapewnia mi rozwój rehabilitacyjny, edukacyjny  i  społeczny. Mam wielką Pasję – jest nią aktorstwo. Zagrałem w wielu przedstawieniach przygotowanych przez P. Grażynę Wydrowską – naszą instruktor terapii DRAMY.  Występowałem w dwóch przedstawieniach organizowanych przez nasze Stowarzyszenie w ramach projektu  Lato w Teatrze.  Występowałem w autorskim spektaklu Ewy Obrębowskiej – Piaseckiej pt. Wklęsły obok zawodowych aktorów Grażyny Wydrowskiej i Janusza Stolarskiego . Sztukę wystawialiśmy na Scenie Roboczej w Poznaniu.

Granie daje mi poczucie wolności, ekspresji i braku granic. Czuję się tu spełniony i pełnowartościowy… Znikają moje ograniczenia – liczy się tylko scena i widownia. Kocham to.  Teatr otworzył mnie na ludzi i świat. Pobudził nieograniczoną pasje do życia. Wiem na co mnie stać. Dziś dzięki temu wszędzie mnie pełno, nie wstydzę się siebie i nie boję wyzwań, łapie każdą chwilę życia. Zachęcam Cię do tego  – na telewizor i kapcie zawsze jest czas…

Możesz mi pomóc. Twój 1 % to moje niejedno marzenie!  Dzięki  Twej pomocy mogę dbać o poprawę swego zdrowia i mogę rozwijać moją miłość – teatr – granie pod okiem doskonałych instruktorów.  Wpisz w zeznanie podatkowe NR KRS 0000132851 – pamiętaj nieograniczona pasja życia to mój cel!

Foto. Archiwum Stowarzyszenia DLA CIEBIE